/> Nr 3/2018 – Tradycja – The Tradition
Go to ...

Tradycja - The Tradition

Pismo - Forum światopoglądowe

Nr 3/2018

agent

PISIE NASZ

Z raportu agenta dalekowschodniego kraju: „Znana z okładek czasopism i ekranów telewizyjnych pani Beata zdobyła znaczną popularność w niektórych kręgach polskiego społeczeństwa, lansując hasło Polski Zwykłych Ludzi. Objawiła zamiłowanie do hazardu, obstawiając w Brukseli wyeliminowanie z władz UE zdolnego skądinąd futbolisty, pana Tuska. Obecnie, pomimo eksponowanego stanowiska w rządzie pana Mateusza, no wiecie, syna tego pana Kornela, nie bierze udziału w politycznym harmiderze. Uważa się jednak, że jeżeli zajdzie potrzeba, nie odmówi panu Jarosławowi i skoczy z bombą w rękach na krążownik wroga”. Kliknij i czytaj dalej…

stalin

Chichot z piekła

Było wiadomo, że w 1944 roku mocarstwa Zachodu nie sprzeciwią się temu, że wojska radzieckie, wkraczając w granice II Rzeczypospolitej, zawłaszczą jej terytorium. Rosja Stalina – licząc się z późniejszą zmianą takiego stanowiska – dokładała starań, aby przy okazji pochodu na Berlin podporządkować sobie na zawsze Polskę, bo ta wpadała jej w ręce bezbronna jak nigdy. Pozostawało tylko pomyśleć o takim wytłumaczeniu postępującej dominacji, które spotkałoby się z akceptacją rządów, a nade wszystko prasy i opinii publicznej krajów koalicji antyhitlerowskiej, do której Polska, bądź co bądź, ciągle należała. Dlatego – antycypując niejako postanowienia konferencji jałtańskiej (luty 1945) i poczdamskiej (lipiec-sierpień 1945) – think tanki Kremla (a może sam Stalin?) wymyśliły strategię, opartą na genialnym manewrze, oddania władzy w „wyzwalanej” Polsce jej żydowskim obywatelom (a także własnym tego pochodzenia i rdzennym Rosjanom), którzy przeżyli zagładę, ewakuując się w 1941 roku w ślad za armią radziecką w głąb Rosji.
Przez tereny II Rzeczypospolitej przetaczały się jeszcze największe armie świata, a już w ślad za nimi rozpoczynał się pierwszy akt oszukańczej inscenizacji moskiewskiej megaprodukcji odgrywanej według dokładnie przemyślanego i precyzyjnie realizowanego scenariusza.
(Kliknij na tytuł i czytaj dalej…)

Dostoevskij_1872

List

List Dostojewskiego do Strachowa

Co się tyczy Polaczków – to plemię jaszczurcze
właśnie ogień hartuje. Oni z pobojowisk
wstają jeszcze silniejsi – niby komedianci
czerpiąc swą siłę z krwawych dekoracji. ..
Więc aby ich pokonać cios miecza nie starczy –
im trzeba zabić dusze, obślinić ołtarze
do legend przypiąć małe błazeńskie dzwoneczki
szable przekuć w widelce …
(Kliknij na tytuł i czytaj dalej…)

snajper

Snajper

Znakomita proza Jerzego Terpiłowskiego z trudem toruje sobie należne jej miejsce w literaturze polskiej. Ta sytuacja (i nie tylko ona) nasuwa skojarzenie z historią twórczości Conrada. Zawsze uważałem, że aksjologia zawarta w dziełach obydwu ma wiele wspólnego, a ostatnio, kiedy czytałem nową powieść Jerzego (Snajper)[1], uderzyło mnie przedziwne podobieństwo losów, które odnajduję również w rysach charakteru stworzonych przez nich postaci. No cóż… (Kliknij na tytuł i czytaj dalej…)

dni-b-1

Dni Beethovena – cz. 1 (Opowieści “Z ubiegłego wieku”)

“Dni Beethovena” to pierwszy tekst z cyklu opowiadań “Z ubiegłego wieku” Jerzego Terpiłowskiego. Publikowany wyłącznie w “Tradycji”. Zapraszamy do lektury, która przeniesie Państwo do wczesnych lat 60. XX wieku. Naszym zdaniem to prawdopodobnie pierwsza, wolna od wszelkich manier i wykrzywień relacja o PRL widzianym i przeżywanym przez człowieka, który (wewnętrznie przynajmniej) pozostawał od urodzenia znakomicie wolny. Zapraszamy do lektury! (Kliknij na tytuł i czytaj dalej…)

dni-b-2

Dni Beethovena – cz. 2 (Opowieści “Z ubiegłego wieku”)

Kabriolet, dwoje ludzi. Pasażer wysiadł i wszedł do hotelu. “Znam go skądsiś, aha, boksował w tej samej klasie klubowej, co ja” Dziewczyna za kierownicą patrzyła Westernowi prosto w oczy. Odwzajemnił jej spojrzenie i popatrywali tak na siebie dobrą chwilę, a potem ona wrzuciła wsteczny bieg, wyjechała pod kamienicę i z piskiem opon ruszyła ku śródmieściu. “Z filmu. Pewnie przyglądali się całemu zdarzeniu z Tumów. Tak, to ten, dwa lata temu trener poddał mu mnie walkowerem, bo tuż przed spotkaniem zwichnąłem nogę w kostce. Skąd on tutaj? A ta dziewczyna? Aktorka? Piękna!”
(Kliknij na tytuł i czytaj dalej…)

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Dni Beethovena – cz. 3 (Opowieści “Z ubiegłego wieku”)

W końcu Western nic nie powiedział, ale że nie chciało mu się samemu iść na drugi koniec miasta, odpuścił tę prywatkę i znowu poczuł niedosyt, bo nie wiedział, jak by było, gdyby poszedł. Przed samym zmierzchem zapowiadało się na jeszcze gorzej. Podszedł do nich w kawiarni kierownik hotelu, zaaferowany jakiś i czerwony na pysku z nakręcenia. Myśleli, że zakaże grać w brydża, ale nie.
– Panowie wywiesili to ogłoszenie na drzwiach?
“Będzie chryja!?”
– A co tam napisano? – Zapytał Pajajek po chwili ciszy.
– Nie, nie. Może wisieć. Potrzeba mi kogoś, kto zna angielski, mam gości, zgubili się i pytają o coś, a ja nie rozumiem.
– Mogę pogadać, jak pan chce – zgłosił się Western. -Moja babcia była… eee?
– Amerykańską komunistką – wrzucił Pajajek…
(Kliknij na tytuł i czytaj dalej…)

glosowanie

“Twardy” elektorat PiS-u

Tak, jesteśmy „twardym” elektoratem PiS. Aplikując jednak do tego szczytnego miana, rozumiemy, dlaczego takim elektoratem jesteśmy i dlaczego nie zniechęcają nas trudności, niesłuszne, a czasami i słuszne oskarżenia opozycji pod adresem tej partii, oraz niektóre niezgrabne posunięcia polityków ugrupowania, na które oddaliśmy głosy. Nasze zdecydowane poparcie jest zakorzenione w światopoglądzie i wynika z logicznej oceny rachunku możliwych dla Rzeczypospolitej zysków i strat, a nie z emocjonalnego podejścia do sprawy lub personalnych upodobań. Nadto, jako autorzy czasopisma „Tradycja”, które od 2006 roku nieustępliwie tworzyło ideową bazę dla polityczno-społecznych zmian nakierowanych na zdecydowane odejście od myślenia kategoriami służalczego poddawania polskiego narodu interesom mocniejszych sąsiadów oraz pielęgnowania w nim tzw. świadomości zaborowej, antycypowaliśmy niejako obecną zmianę, przejawiającą się w zdecydowanych działaniach Prawa i Sprawiedliwości. Uważamy zresztą, że wybory parlamentarne wygrywa elektorat, a nie – jak się przywykło uważać – politycy. I w związku z tym nie uchylamy się od moralnej odpowiedzialności.
(Kliknij na tytuł i czytaj dalej…)

ipn

Wniosek do IPN

Minęło 10 lat, odkąd wysłaliśmy do IPN zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa stanowiącego zbrodnię komunistyczną. I żadna władza nie podjęła działań, aby wszcząć postępowanie, ustalić i ukarać winnych. Nowelizacja ustawy o IPN oraz tocząca się dyskusja nt. stosunków polsko-żydowskich oraz pozycji Polski w świecie skłoniła Zarząd Stowarzyszenia “Pospolite Ruszenie” (naszego wydawcy) do ponowienia wniosku.
Podjęcie powyższych działań uzasadniają wymogi sprawiedliwości dziejowej, potrzeba ujawnienia i ukarania ww. zbrodni popełnionych na narodzie polskim oraz względy wychowawcze. (…) Pilnego podjęcia ww. działań wymaga wzgląd na polską rację stanu wobec świata. W nie zawsze życzliwej Polsce części prasy zachodniej i amerykańskiej ukazują się co pewien czas artykuły, których autorzy, w oparciu o przeinaczone fakty, usiłują udowodnić, że po I wojnie światowej większość Polaków – biernie albo z aplauzem – przyjęła sowiecki model ustrojowy i że w związku z tym “nieliczne” wystąpienia zbrojne miały charakter bratobójczy. Taką opinię powtarzało i do dziś powtarza wielu publicystów wysoko nakładowej prasy w samej Polsce.
(Kliknij na tytuł i przeczytaj cały wniosek…)

Older Posts››